Otwarcie nowo wybudowanej ścieżki rowerowej prowadzącej do Skorzewa było tematem dyskusji podczas ostatniego spotkania Rady Miasta Kościerzyna. Zadziało się tak ze względu na kontrowersyjny dobór osób zaproszonych do symbolicznego przecięcia wstęgi, co było integralną częścią uroczystości oddania inwestycji do użytku publicznego.
Parę tygodni wcześniej, informowaliśmy naszych czytelników o oficjalnym ukończeniu i otwarciu trasy rowerowej ku Skorzewu. Chodzi tutaj o trasę zlokalizowaną w obrębie samego miasta, podczas gdy budowa tej samej ścieżki na terenie gminy wiejskiej Kościerzyna dopiero się zaczęła.
Z tej okazji, wiele wysoko postawionych osób zostało zaproszonych na ceremonię, w tym Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego. Do udziału zostali także zaproszeni lokalni kandydaci do Parlamentu ubiegającymi się o miejsca w Sejmie i Senacie. Jednak wybór tych, którzy mieli przeciąć wstęgę, stał się źródłem gorącej debaty podczas ostatniej sesji Rady Miasta Kościerzyna. Pytanie o kryteria wyboru tych osób zostało zadane przez radnego Tomasza Szalę burmistrzowi Michałowi Majewskiemu.
Tomasz Szala zaznaczył, że chociaż dla niego przecięcie wstęgi ma charakter symboliczny, to zdaje sobie sprawę, że innych może to ekscytować. W szczególności podważył wybór sołtysa Wąglikowic do przecięcia wstęgi, kiedy inni, bardziej zaangażowani w projekt, nie zostali zaproszeni. Jako przykład wymienił byłego burmistrza Zdzisława Czuchę.
W odpowiedzi na te zarzuty, burmistrz Majewski zaznaczył, że jest mu przykro, iż radni skupiają się na takich kwestiach. Dodał także, że osoba zaproszona do przecięcia wstęgi reprezentowała gminę i że sama zgłosiła chęć uczestnictwa w tym akcie.
Na odpowiedź burmistrza, Tomasz Szala szybko zareagował, stwierdzając, że nie ma zamiaru uczestniczyć w takich ceremonialnych aktach i utrzymuje sceptyczne podejście do nich.