Zazwyczaj rzadko słyszy się o nietrzeźwym kierowcy faktycznie skazanym na więzienie. Z reguły stosuje się kary finansowe, punkty karne i zatrzymanie prawa jazdy. W przypadku 38-latka z Kościerzyny było jednak inaczej. Mężczyzna miał zasądzoną karę 6-miesięczny więzienia, której skutecznie unikał. Do czasu, aż kompletnie pijany postanowił przejechać się po mieście.
Pijany kierowca zatrzymany dzięki czujności świadków
Niektórzy ludzie najwyraźniej czują się bezkarni. Wsiadanie za kierownicę pod wpływem alkoholu to oczywiście głupota, ale wydawałoby się, że chęć uniknięcia odsiadki zobowiązuje do niezwracania na siebie uwagi. Tymczasem 38-letni mieszkaniec Kościerzyny zdawał się kompletnie nie przejmować swoim losem. Mężczyzna beztrosko jeździł sobie po Kościerzynie swoim audi, zwracając uwagę niemal wszystkich przechodniów i kierowców. Na szczęście znaleźli się świadkowie, którzy postanowili zgłosić swoje podejrzenia co do stanu mężczyzny kierującego audi. Policjanci nigdy takich zgłoszeń nie ignorują, dlatego szybko zatrzymano brawurowego kierowcę. Podejrzenia świadków się potwierdziły. Kierowca był nietrzeźwy. Ba! Był kompletnie pijany. W jego organizmie wykryto aż 3,5 promila alkoholu!
Zza kierownicy prosto do więzienia
Początkowo policjanci myśleli, że mają do czynienia z typowym, nietrzeźwym kierowcą. W trakcie wywiadu i ustalania tożsamości mężczyzny wydało się, że jest on poszukiwany. Jakiś czas temu mężczyźnie zasądzono 6 miesięcy kary więzienia. Cwany 38-latek postanowił nie stawić się na odsiadkę i z pewnością dłużej ukrywałby się przed wymiarem sprawiedliwości, gdyby nie jego wybryk. Na szczęście mężczyzna będzie miał sporo czasu, by przemyśleć swoje zachowanie. Pół roku w więzieniu prawdopodobnie zniechęci go do rzucania się w oczy policjantom. Oczywiście warto również zaznaczyć, jak potwornym zagrożeniem są pijani kierowcy. Tym razem do nieszczęścia nie doszło dzięki czujności innych uczestników ruchu drogowego. Bardzo pochwalamy takie zachowanie i zachęcamy wszystkich do zgłaszania wszelkich podejrzanych zdarzeń na drogach. Dzięki temu możemy uratować komuś życie!