Wielu mieszkańców południowo-zachodniego regionu Polski doświadcza obecnie ogromnego cierpienia, zmagając się z niszczycielskimi efektami powodzi, która pochłonęła ich domostwa i zniszczyła materialne owoce wieloletniej pracy. W odpowiedzi na te serię tragicznych wydarzeń, odbywają się liczne akcje pomocy na terenie całego kraju, mające na celu wsparcie osób dotkniętych klęską żywiołową. Jest to widoczne także na przykładzie powiatu kościerskiego, gdzie przygotowano wiele inicjatyw mających na celu ułatwienie sytuacji poszkodowanym. Pierwsze samochody z przesyłkami pomocy już wyruszyły.

Kościerskie inicjatywy są odpowiedzią na dramatyczne wiadomości płynące z takich miejsc jak Kłodzko, Nysa, Głuchołazy czy Stronie Śląskie – miast ze województw dolnośląskiego, opolskiego i śląskiego. Obrazy strat, jakie spowodowała powódź można było śledzić za pośrednictwem mediów. Informacje o ofiarach śmiertelnych dodatkowo podkreślają skalę tragedii.

Wiele osób mieszkających w regionach dotkniętych powodzią nie ma możliwości powrotu do swoich domów. Na szczęście, mogą one liczyć na wsparcie nie tylko od władz państwowych i lokalnych samorządów, ale również od mieszkańców innych części Polski. Dowodem na to jest zaangażowanie mieszkańców powiatu kościerskiego, którzy zorganizowali zbiórkę potrzebnych rzeczy. Pierwsze transporty pomocy są już w drodze do miejsca przeznaczenia.

Wielkim sukcesem okazała się zbiórka przeprowadzona przez sołectwo Wielki Klincz i OSP Wielki Klincz. Zebrane przedmioty zostały wysłane do Głuchołaz, które ucierpiało znacznie w wyniku powodzi.

Barbara i Andrzej ze Starego Bukowca pokazali swoje wielkie serce, przekazując na potrzeby powodzian nową lodówkę podczas jednej z kościerskich zbiórek.