Niespodziewana tragedia rozegrała się w Borsku niedaleko Kościerzyny, gdzie doszło do katastrofy lotniczej. Szybowiec, którym kierował mężczyzna około 70. roku życia, runął na ziemię, a jego pilot niestety nie przeżył tego zdarzenia. Cała sytuacja miała miejsce w piątkowe przedpołudnie, w pobliżu miejscowego lądowiska.
Dokładne informacje o incydencie przekazał dyżurny Stanowiska Kierowania Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej. Według jego relacji, wezwanie wpłynęło do służb ratunkowych niewiele po godzinie 10.30.
Sama katastrofa szybowca nastąpiła zaledwie 500 metrów od pasa startowego znajdującego się przy lądowisku w Borsku. Strażacy potwierdzili, iż w wyniku zdarzenia życie straciła jedna osoba – pilot pojazdu powietrznego.